Ciasto drożdżowe - jak upiec i nie zwariować?
KAROLINA WÓJCIGA • dawno temu • 6 komentarzyRecepta na udane ciasto drożdżowe: szczypta wiedzy, odrobina cierpliwości, trochę czasu i... dobry przepis, który znajdziecie poniżej. Przygotowałam dla was nie tylko niezawodną recepturę na ciasto drożdżowe, którą znalazłam w przepiśniku mojej babci, ale także garść porad, które udzieliła mi sama autorka tego przepisu i kilka rad ode mnie. Mam nadzieję, że dzięki nim uda się wam upiec idealne ciasto drożdżowe i nie zwariować przy tym - to wcale nie takie trudne, jak może się wydawać :).
Ciasto drożdżowe – zacznijmy od drożdży…
Nie upieczesz ciasta drożdżowego bez… drożdży oczywiście! To rozumie się samo przez się, ale możesz wybrać ich rodzaj, którego chcesz użyć do wypieku. Dostępne są drożdże świeże, suszone i instant.
Świeże drożdże są bardzo wrażliwe na ewentualne „złe traktowanie”, a ich termin ważności jest stosunkowo krótki. Ale wiele osób jest zdania, że ciasto drożdżowe na bazie świeżych drożdży jest o wiele smaczniejsze niż te na drożdżach z torebek – być może, ale nie zauważyłam dużej różnicy. Używając świeżych drożdży należy pamiętać, że przed dodaniem ich do ciasta, trzeba je „zaktywizować”, czyli przygotować z nich zaczyn.
Dwie kolejne zasady dotyczące świeżych drożdży, które moja babcia powtarzała jak mantrę, więc zapamiętałam je co do słowa: „drożdże muszą być możliwie jak najświeższe” i „to co dodajesz do zaczynu ma mieć temperaturę pokojową”. Jeśli drożdże nie będą świeże, a składniki zbyt zimne lub gorące – ciasto może nie wyrosnąć.
Jeżeli chcesz użyć drożdży suszonych (nie mylić z drożdżami instant), także musisz przygotować z nich zaczyn, ale najprościej sprawa ma się z drożdżami instant, bo nie wymagają żadnej wstępnej „obróbki”.
Pewnie zastanawiacie się jaka ilość drożdży suszonych i instant odpowiada drożdżom świeżym. Otóż na 1 kg mąki używa się ok. 25 g drożdży świeżych, 10 g suszonych i 7 g instant.
Ciasto drożdżowe – co jeszcze?
Potrzebujesz mąki – najlepiej pszennej, typ 500 lub 550. Aby ciasto było bardziej puszyste, mąkę przesiej przez drobne sitko. Babcia czasem, kiedy czuła, że tego dnia ciasto może nie wyrosnąć, mąkę podgrzewała w piekarniku nastawionym na bardzo niską temperaturę – ok. 30 stopni.
Kolejnymi niezbędnymi składnikami ciasta drożdżowego są masło i mleko (maślanka, śmietanka lub jogurt też mogą być). Masło najlepiej jeśli najpierw roztopisz, a potem ostudzisz i dopiero wówczas dodasz do ciasta. Do drożdży nigdy nie dodawaj gorącego masła i mleka, gdyż możesz je zabić, przez co ciasto nie wyrośnie.
Teraz cukier – biały lub brązowy, ale miód też świetnie sprawdzi się w roli słodzika. Jednak nie przesadzaj z jego ilością – jeśli dodasz za dużo substancji słodzącej, może ona zahamować fermentację drożdży, przez co ciasto nie wyrośnie.
Jak zrobić zaczyn do ciasta drożdżowego?
Jeśli do przygotowania ciasta drożdżowego używasz świeżych drożdży, najpierw rozetrzyj je z niewielką ilością cukru, dzięki czemu po kilku minutach przybiorą płynną konsystencję. Dodaj ciepłe (nie gorące!) mleko i trochę mąki, ale nie za dużo – zaczyn nadal ma mieć płynną, ale gęstą postać. Teraz przykryj miskę ściereczką i postaw ją na ok. 20 min w ciepłym miejscu. W tym czasie zaczyn powinien dwukrotnie powiększyć swoją objętość.
Natomiast jeżeli chcesz użyć drożdży suszonych, wystarczy, że zalejesz je ciepłym mlekiem, a następnie dodasz nieco mąki i cukru, by uzyskać niezbyt gęstą mieszankę. Teraz postępujesz jak w przypadku użycia świeżych drożdży – przykrywasz naczynie z zaczynem ściereczką i odstawiasz w ciepłe miejsce na 20 min.
Co dodać do ciasta drożdżowego?
W przypadku pozostałych dodatków do ciasta drożdżowego używamy również produktów o temperaturze pokojowej, dlatego np. jajka dobrze jest wyjąć z lodówki godzinę przed dodaniem ich do ciasta. Jeśli chodzi o sól trzeba z nią uważać – spowalnia ona fermentację drożdży, dlatego nie należy jej dodawać zbyt dużo. Najlepiej jeśli wsypiesz niewielką ilość soli do mąki – nigdy do zaczynu!
Suszone owoce, które chcesz dodać do ciasta, obsyp mąką, dzięki temu nie opadną na sam spód i utrzymają się wewnątrz ciasta.
Wyrabiamy ciasto drożdżowe
Jeśli posiadasz maszynę do wypieku chleba (zwykle mają one funkcję wyrabiania ciasta) świetnie — nie napracujesz się zbytnio i zaoszczędzisz sporo czasu. Jednak jeśli nie należysz do tego grona szczęśliwców, musisz się trochę pomęczyć… ponieważ ciasto drożdżowe wymaga stosunkowo długiego czasu wyrabiania.
Kardynalnym błędem, który możesz popełnić podczas tej czynności jest dodanie zbyt dużej ilości mąki – wówczas ciasto może być suche, twarde i zbite. Dlatego warto uzbroić się w cierpliwość i ściśle trzymać się przepisu. Zatem nawet jeśli ciasto bardzo klei się do dłoni i wydaje się za rzadkie, podczas wyrabiania powinno nabrać elastyczności i odpowiedniej konsystencji.
A jak poznasz, że ciasto jest już gotowe? Naciśnij je palcem, jeśli szybko odzyska swój wcześniejszy kształt, znaczy, że żmudny proces wyrabiania masz już za sobą :).
Trzy metody wyrastania ciasta drożdżowego – którą wybierzesz?
Ciasto drożdżowe może wyrastać na ciepło, na zimno lub poprzez topienie. Pierwsza metoda jest najbardziej tradycyjna – polega na leżakowaniu ciasta przykrytego ściereczką lub folią spożywczą przez ok. godzinę w ciepłym miejscu. Jeśli ciasto podczas rośnięcia dotyka folii, natłuść ją od spodu - ciasto nie przywrze.
Podczas gdy ciasto „odpoczywa” nie należy dotykać naczynia, nawet nie powinno się do niego zaglądać, a przede wszystkim dziwić, jak pięknie rośnie – babcia zawsze mówiła, że jak ktoś się tak zachwyca ciastem, to ono zaraz opadnie (nie wiem ile w tym prawdy, ale na wszelki wypadek nie okazuję żadnych emocji, podczas gdy ciasto rośnie :)).
Kiedy ciasto drożdżowe podwoi swoją objętość, zagnieć je ponownie, a następnie włóż do brytfanki lub uformuj w określony kształt – np. zapleć warkocz z ciasta drożdżowego, a otrzymasz chałkę. Teraz znowu fundujemy naszemu ciastu godzinny odpoczynek, a po tym czasie wkładamy je do piekarnika.
Druga metoda to wyrastanie ciasta na zimno – przydatna, jeśli chcemy otrzymać kruche ciasto drożdżowe, np. na rogaliki. Wystarczy, że przykryjesz naczynie z ciastem ściereczką lub folią spożywczą i wstawisz do lodówki (najlepiej na całą noc). Następnego dnia wyjmij ciasto z lodówki, ponownie zagnieć i pozostaw pod przykryciem na godzinę w ciepłym miejscu.
Moja babcia wykorzystywała trzecią metodę – topienie, które polega na włożeniu kuli ciasta drożdżowego do naczynia, a następnie zalaniu jej wodą. Kiedy ciasto wypłynie na wierzch, wylej wodę i ponownie zagnieć ciasto.
Ważne, by formy, do których wkładasz ciasto drożdżowe do ponownego wyrośnięcia były wypełnione ciastem maksymalnie do połowy – jeśli będzie go za dużo, podczas rośnięcia może wylać się nam z formy.
Pieczemy ciasto drożdżowe
Jeżeli chcesz upiec np. makowiec, nadzienie musisz dodać jeszcze przed pieczeniem, w związku z tym ważna uwaga – masa makowa albo dżem muszą być gęste i niezbyt wilgotne. W przeciwnym razie zamiast pięknie wyrośniętego ciasta drożdżowego wyjdzie nam drożdżowy zakalec…
Podobnie jak większość ciast, tak i ciasto drożdżowe należy wstawić do dobrze nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze podanej w przepisie – radzę się jej ściśle trzymać. Jeśli temperatura będzie zbyt niska, ciasto w środku może się nie upiec, natomiast zbyt wysoka może spowodować, że będzie ono bardzo wysuszone i popęka, a tego nie chcemy, prawda?
Przepis na szybkie ciasto drożdżowe z bakaliami
Teraz, kiedy już wiesz jak upiec ciasto drożdżowe, możesz przystąpić do dzieła! Oto przepis na szybkie i bardzo proste ciasto drożdżowe. Trzymaj się przepisu i powyższych rad, a twój wypiek będzie idealny. Do dzieła!
Składniki:
- ½ kg mąki,
- 3 jajka,
- 1/3 szklanki mleka,
- 200 g masła,
- ½ płaskiej łyżeczki soli,
- 2 łyżki cukru,
- 40 g drożdży świeżych lub torebka suszonych,
- 1 szklanka dowolnych bakalii i / lub skórki pomarańczowej.
Na samym początku roztop masło, a następnie pozostaw do ostygnięcia. Świeże drożdże utrzyj (suszone wystarczy wymieszać) z ciepłym mlekiem i masłem. Teraz do dużej miski wsyp mąkę, dodaj drożdże i jajka – zamieszaj. Dodaj przestudzone masło i zacznij wyrabiać ciasto. Dodaj bakalie i ponownie je zagnieć i odstaw na ok. pół godziny przykryte ściereczką.
Kiedy ciasto odpoczywa, przygotuj blachy – wyściel je papierem do pieczenia oraz nagrzej piekarnik do 190 stopni. Z ciasta uformuj babeczki lub rogaliki i włóż je do formy, a ich wierzch posmaruj roztrzepanym jajkiem. Ciasteczka piecz przez 20–30 min w piekarniku nastawionym na 180 stopni.
Teraz poczekaj, aż bułeczki wystygną i już możesz delektować się ich smakiem – smacznego!
Ten artykuł ma 6 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze